A ja nic nie powiem, no nie... ale pomino tego, że zmieszało się różne soki :P to z rana, tego błogosławionego rana po rozklejeniu powiek, podniesieniu głowy - nie było nic.. to zapewne ten śledzik w oleju... Pozdrawiam... wszystkich, którzy przeżyli. Pomimo to zapewniam, koło mnie na dywanie było dużo miejsca:P
3 komentarze:
Ale superancko!!! Że mnie tam nie było :( Wnioskuję o tymczasowe odcięcie od prądu całego bloku i zrobienie powtórki :)
ojooj mocno było ;) i ja artur mam na fotkach dowód że chciałeś mi "COŚ" zrobić ;ppp
A ja nic nie powiem, no nie... ale pomino tego, że zmieszało się różne soki :P to z rana, tego błogosławionego rana po rozklejeniu powiek, podniesieniu głowy - nie było nic.. to zapewne ten śledzik w oleju...
Pozdrawiam... wszystkich, którzy przeżyli. Pomimo to zapewniam, koło mnie na dywanie było dużo miejsca:P
Prześlij komentarz